Pęknięta rura, kradzież, dziura w dachu czy pożar potrafią być kosztowne, a nawet rujnujące dla domowego budżetu. Dlatego warto zabezpieczyć swój majątek i pomyśleć o odpowiednim ubezpieczeniu mieszkania.
Dla wielu osób nieruchomości stanowią najbardziej wartościową częś
majątku. Nagłaśniane przez media kataklizmy – powodzie, huragany, pożary, rozbudzają w ludziach świadomość, że nawet najstabilniejszy budynek może wszystkiego nie przetrwać. W ten sposób ubezpieczenie zaczęło ewoluować z „przykrego” obowiązku w pożyteczną inwestycję, która w razie nieszczęścia pozwoli na zakup nowych rzeczy czy wykonanie remontu.
Polisa powinna być dopasowana do potrzeb lokatorów. Najczęściej proponowane są trzy warianty: ochrona od zdarzeń losowych, jak np. uderzenie pioruna, włamanie czy powódź; ubezpieczenie stałych elementów nieruchomości, jak np. mury, drzwi i okna; ubezpieczenie elementów ruchomych, jak np. sprzęty elektroniczne czy meble. Ubezpieczyciele proponują również opcje dodatkowe - pokrycie kosztów wynajęcia lokalu na czas remontu zniszczonego mieszkania czy ubezpieczenie od rabunku mienia na ulicy. Dokładny zakres polisy jest określany w Ogólnych Warunkach Ubezpieczenia (OWU), z którymi należy się zapoznać przed podpisaniem umowy. Największą popularnością cieszą się jednak podstawowe formy ochrony. Według danych podanych przez Polskie Radio na 14 mln gospodarstw domowych, 8 mln posiada podstawowe ubezpieczenie nieruchomości, czyli tzw. ubezpieczenie murów.
Wybierając polisę należy się właściwie przygotować, najpopularniejsze rozwiązania nie zawsze są dobre dla każdego. Należy zastanowić się czy nieruchomość jest narażona na powódź, huragan lub inny kataklizm. Jeśli nie, to jakie inne ryzyko niesie jego lokalizacja, np. włamania czy zniszczenia okien lub drzwi. Następnie trzeba znaleźć ubezpieczyciela, który zagwarantuje nam odbudowę nieruchomości w przypadku gdyby doszło do jej całkowitego zniszczenia. Ważne jest też wykonanie spisu swojego dobytku, aby stwierdzić czy warto skorzystać z ubezpieczenia ruchomości. Spis pozwoli określić sumę jaką powinniśmy żądać od ubezpieczyciela.
Nie wolno podejmować pochopnych decyzji. Najlepiej odwiedzić kilka firm i na spokojnie w domu prześledzić wszystkie propozycje. Umowy często zawierają wiele drobnych przypisów, przez które możemy nie otrzymać należnej kwoty w przypadku nieszczęścia. Np. polisa nie zagwarantuje odszkodowania, gdy zostawimy niedomknięte okna podczas burzy, a nasz majątek ulegnie zniszczeniu lub nie dostaniemy zwrotu za kradzież jeśli drzwi do mieszkania były stare i nie miały wymaganych zabezpieczeń. Warto zwrócić uwagę na zapisy w OWU, które uświadomią nas, na jakich warunkach zwrot z ubezpieczenia będzie anulowany.
A co z płatnościami? Kwota ubezpieczenia jest zależna od lokalizacji nieruchomości i wybranego zakresu ochrony. Ubezpieczenia nieruchomości są stosunkowo niedrogie biorąc pod uwagę wartość mienia, które obejmują. Nie oznacza to, że każda z ofert jest atrakcyjna, wysokości składek u poszczególnych ubezpieczycieli mogą różnić się nawet o tysiąc złotych. W większości przypadków płatność można rozbić na raty, jednak spowoduje to wzrost składki o kilka, a nawet kilkanaście procent, dlatego dobrze jest przemyśleć płatność z góry. Ubezpieczyciele gwarantują obniżenie kosztów płatności w przypadku bezszkodowej kontynuacji ubezpieczenia oraz kiedy nasza nieruchomość jest dodatkowo zabezpieczona np. systemami antywłamaniowymi. Składkę obniży także zastosowanie franszyzy.
Podejmując jakiekolwiek inwestycje zawsze warto je zabezpieczyć. Dobrze dobrane ubezpieczenie nieruchomości pozwoli zaoszczędzić wiele nerwów i zagwarantuje naprawienie szkód.